

*[1]Projekt w formie maszynopisu datuje się na rok 1943, choć poprzedzały go lata rozważań twórcy projektu, o czym pisze w swoich wspomnieniach.; B. M. Nieczuja-Ostrowski, "Drogi miłości bożej", Kraków 1993, s. 42.
*[2]Miejscowość w latach 1945-1949 czterokrotnie zmieniała swą nazwę: Neukirch Höhe, Nowy Kościół, Moniuszkowo, Pogrodzie.
*[3]Jak wszystkie dotychczasowe opracowania na temat SGS.
*[4]Wśród ważnych źródeł typu pamiętnikarskiego wymienić należy wydane drukiem wspomnienia gen. Michała Nieczuja-Ostrowskiego, jednego z projektantów i zarazem twórców Spółdzielni, który na kilku stronach wzmiankuje o powstawaniu SGS, czy też represjach które dotknęły jej twórców. Kolejne wykorzystane tutaj wspomnienia, również wydane drukiem, pochodzą od niemieckiego ks. Paulusa Herrmanna. Opisuje on zdarzenia mające miejsce na terenie Elbląga i okolic w pierwszych miesiącach po przejęciu władzy przez nową administrację, najpierw radziecką a następnie polską. Jedynym wykorzystanym artykułem prasowym jest tekst autorstwa Stanisława Babisiaka zamieszczony w Ziemi Pomorskiej z 7 kwietnia 1946 roku.
*[5]Większość wykorzystanych źródeł archiwalnych przechowywana jest w Archiwum Państwowym w Elblągu z siedzibą w Malborku. Najważniejszą grupę, a przynajmniej najbardziej wartościową z perspektywy realizowanego tematu, stanowi tutaj zespół akt Starostwa Powiatowego w Elblągu, ale również Gminnej Rady Narodowej w Tolkmicku, Prezydium Powiatowej Rady Narodowej i Urzędu Powiatowego w Elblągu.
Okoliczności powstania Spółdzielni Gospodarczo- Społecznej


*[7]W dokumentach wydanych już po zakończeniu działalności Spółdzielni Gospodarczo-Społecznej, znajdujemy zaświadczenie, z którego wynika, iż jeden z jej Twórców Bolesław Nieczuja-Ostrowski był jej pracownikiem od dnia 6 września 1945 r. Jako, że był on jej pomysłodawcą, projektantem i głównym organizatorem należy uznać tę datę za dzień, w którym Spółdzielnia zafunkcjonowała jako fakt w świadomości jej członków – do jej formalnego ustanowienia prowadzić miała jeszcze dość długa droga.; Por. P. Nieczuja-Ostrowski, Spółdzielnia Gospodarczo-Społeczna... , s.94.
*[8]APE, SPE, syg. 25/388, s. 1.
*[9]W dokumentach wydanych już po zakończeniu działalności Spółdzielni Gospodarczo-Społecznej, znajdujemy zaświadczenie, z którego wynika, iż jeden z jej Twórców Bolesław Nieczuja-Ostrowski był jej pracownikiem od dnia 6 września 1945 r. Jako, że był on jej pomysłodawcą, projektantem i głównym organizatorem należy uznać tę datę za dzień, w którym Spółdzielnia zafunkcjonowała jako fakt w świadomości jej członków – do jej formalnego ustanowienia prowadzić miała jeszcze dość długa droga.; Por. P. Nieczuja-Ostrowski, Spółdzielnia Gospodarczo-Społeczna... , s.94.
*[10]Inna liczba przesiedleńców przybyłych w tym czasie z województwa Krakowskiego widnieje w Sprawozdaniu kierownika Punktu Etapowego nr 9 w Elblągu Zdzisława Bubelli. Podaje on liczbę 28 osób. O tym, że myśli o tej samej grupie ludzi, która jest opisywana na niniejszych łamach, świadczy zawarta w dokumencie informacja, iż w dniach od 14 do 28 września 1945 była to jedyna grupa zorganizowana przybyła z Krakowa. Powołując się na inne źródła przyjąć trzeba jednak, iż faktyczną liczbą przybyłych w tym czasie „krakowian” było 24. Być może brakujące 4 osoby są po prostu wynikiem pomyłki urzędniczej, tudzież, osobami, których drogi rozeszły się z drogami dotychczasowych współziomków już w Punkcie Etapowym w Elblągu – choć to drugie wyjaśnienie nie jest do końca usprawiedliwione, gdyż w dostępnych źródłach, innych od sprawozdania Bubelli, pojawia się informacja wprost, że 24 ludzi przybyło do Elbląga. Dodatkowo sprawozdanie Bubelli zawiera informację, iż grupa nie zatrzymując się na Punkcie Etapowym udała się bezpośrednio do miejsca osiedlenia, na co również nie znajdujemy jednak potwierdzenia w innych dokumentach, które podają, iż osadnicy pojawili się w Nowym Kościele dopiero po 2 dniach.; APG, PUR, syg. 1167/610, s. 103.; por. APE, SPE, syg. 25/388, s. 4, 7, 56.
Nowy Kościół


[...] ojczysta ziemia miechowska wreszcie wyzwolona spod hitlerowskiego jarzma nagle ponownie stała się zagrożeniem dla części żołnierzy podziemia, tym razem ze strony <
[…] Ppłk Bolesław Nieczuja-Ostrowski podjął decyzję o przeniesieniu się na tzw. <
(P. Nieczuja-Ostrowski, Spółdzielnia AK... , s. 84.)
[...] Spółdzielnia z siedzibą w Pogrodziu, twór rozlicznych moich rozmyślań i marzeń od wielu lat, dotyczących uzdrowienia stosunków gospodarczo-społecznych wsi polskiej, tak bardzo zaniedbanej pod każdym względem, z trudem wprawdzie, ale rozwijała się z każdym dniem i poszerzała swoja wielostronną działalność.
(B.M. Nieczuja-Ostrowski, Drogi miłości... , s. 42.)
Sytuacja na ziemiach przyłączonych do Polski po 1945 roku, zdawała się być sprzyjająca podobnym projektom – Nowy Kościół, ze swoją przestrzenią, pozostałościami zaplecza i potencjałem rozbudowy nadawał się do tego celu znakomicie. Wydaje się, iż te okoliczności mogły mieć porównywalne, a może nawet większe, znaczenie przy podejmowaniu decyzji o przesiedleniu niż wspomniane argumenty zagrożenia w związku z działalnością w podziemiu. Dodać należy, że osadnicy z przeszłością AK-owską przybywali tutaj z poczuciem pewnego rodzaju misji mającej zmierzać do odrodzenia tych ziem, wyrwania ich z wielowiekowej dominacji żywiołu niemieckiego. Dowody na to znajdujemy, zarówno we wspomnieniach jak również w bardziej formalnych pismach skierowanych do władz administracyjnych *[12].
*[11]F. Musiał, Proces pokazowy, [w:] „Przeciw czerwonej dyktaturze”, red. Filipa Musiała i Jarosława Szarka, Kraków 2007, s. 30.
*[12]B.M. Nieczuja-Ostrowski, Drogi miłości... , s. 42.

(APE,SPE,syg.25/388,s.6; APE,SPE,syg.25/388, s.13; APE,SPE, syg. 25/388, s. 13.)
Wiceprezes Spółdzielni Jerzy Kamiński skarżył się odpowiedzialnym za administrowanie tym terenem władzom powiatowym, iż przejęty przez niego i jego współziomków obszar przypominał bez mała dziki Meksyk, na którego obszarze występowały duże braki wszystkiego.

*[14]APE, SPE, syg.25/388, s. 40.
*[15]Państwowy Urząd Ziemski przydzielił te nieruchomości 9.I.1946 roku Spółdzielni Gospodarczo Społecznej w zarząd tymczasowy.; APE, SPE, syg. 25/388, s. 49, 50.
Wyzwoliciele, szabrownicy i szabrownicy

*[16]Relacja Piotra Sławonia z 1968 r. będąca w Posiadaniu P. Nieczuja-Ostrowskiego.; P. Nieczuja-Ostrowski, Spółdzielnia AK..., s. 85.

Cytowane fragmenty w całości pochodzą z listu przedstawicieli osadników do Inspektoratu Osadnictwa P.U.R.
w Elblągu (APE, SPE, syg. 25/388, s. 26, 27.).


Konsekwencja i determinacja


Obyw[atel] Araszewski zakomunikował, [bowiem] na wstępie Prezesowi Spółdzielni Ostrowskiemu, że przyjechaliśmy tu, aby ostatecznie ustalić potrzebę dalszego istnienia Spółdzielni – albo jej likwidację.
(APE, SPE, syg. 25/388, s. 66.)
Podczas czynności związanych z działaniem komisji, mianowicie w trakcie oględzin terenowych, do Nowego Kościoła przyjechał będący w objeździe ziem powiatu elbląskiego Eugeniusz Kwiatkowski. Zachęcony przez prezesa Spółdzielni, odbył przechadzkę po wybranych zakładach m.in. zakładzie ślusarskim, zakładach kowalskich, czy też olejarni. W czasie tych oględzin Nieczuja-Ostrowski zdał mu sprawę z trapiących spółdzielców „bolączek i niedomogów”, zaś Inspektor Rejonowy P.U.R. Widota zdradził ministrowi przyczynę pobytu komisji, a następnie poprosił o przyjrzenie się jej pracy. Minister zapoznał się wobec tego z odpowiednimi dokumentami i protokołami ustaleń, następnie żegnając się serdecznie wyraził uznanie za wyniki – i zapewnił o swej życzliwości i pomocy dla Spółdzielni, gdy takowa będzie potrzebna (APE, SPE, syg. 25/388, s. 67.), upoważnił przy tym Widotę do przedłożenia sprawozdania z wyniku lustracji a także do odpowiedzi na artykuł „Ziemi Pomorskiej”.
*[18]W Sprawozdaniu z powstania i półrocznej działalności Spółdzielni Gospodarczo-Społecznej w Nowym Kościele powstałym kilka dni po artykule S. Babisiaka stwierdzono komisyjnie (o pracy komisji nieco niżej), iż: „Do chwili obecnej [do 15.VI.1946 r.] przewinęło się przez naszą gromadę ponad 200 osób z różnych stron Polski, z których blisko 100 zdecydowało się na pozostanie pomimo niezwykle ciężkich warunków materialnych”; APE, SPE, syg. 25/388, s. 71.
Spółdzielcy, jako przedmiot zainteresowania służb bezpieczeństwa

(B.M. Nieczuja-Ostrowski, Drogi miłości..., s. 43.)
Tym razem zatrzymanie miało inny niż poprzednie charakter. Przede wszystkim zatrzymano już nie tylko samego prezesa Spółdzielni, ale też szereg jego współpracowników, którzy byli wcześniej związani z AK. Dawna, względna życzliwość w śledztwie zastąpiona została brutalnością, metody oparte zostały na przemocy, do przesłuchiwanych odnoszono się bez szacunku, przy tym stawiano nieprawdziwe zarzuty. Próbowano np. wmówić ppłk Nieczuja-Ostrowskiemu, iż jest postacią z przedstawionej mu fotografii, próbując być może w ten sposób wmanewrować go w popełnienie czynów, których w rzeczywistości nie był sprawcą. Zarzucano prezesowi Spółdzielni organizowanie struktur Narodowego Zjednoczenia Wojskowego *[19].
*[19]Konspiracyjna organizacja wojskowo-polityczna o charakterze narodowym działająca w latach 1944/1945-1956. Głównymi celami NZW było prowadzenie walki zbrojnej o wyzwolenie Polski spod komunistycznej władzy oraz odbudowa suwerennego państwa polskiego.
Sprawa Samopomocy Chłopskiej


(APE, SPE, syg. 25/388, s. 71.)

Trzon spółdzielców - charakterystyka

*[20]B.M. Nieczuja-Ostrowski, Rzeczpospolita Partyzancka, Warszawa 1991.; Idem, Inspektoriat AK „Maria” w walce, T. 1, Warszawa 1995.

(APE,GRN, syg. 12/33, s. 11.)
*[21]P. Nieczuja-Ostrowski, Inicjatywa..., s. 262.; Idem, Spółdzielnia AK..., s. 86.; Autor uważa, że na rozwój „Bazarów”, wzrost ich liczebności, miały pośrednio wpływ naciski władz skierowane w stronę prywatnych właścicieli sklepów, nakłanianie ich do zrzeszania się: „Bez wątpienia zamiast wybrać państwowe spółdzielnie woleli oni przystąpić do Spółdzielni założonej przez ppłk Nieczuja-Ostrowskiego”

(APE, SPE, syg. 25/388, s. 37.)
Jak ustalił Paweł Nieczuja-Ostrowski: szefem działu rybackiego został Tadeusz Kamiński, zastąpiony potem przez Jana Latałę. W czasie funkcjonowania Spółdzielni, w Suchaczu działały zazwyczaj 3-4 polsko-niemieckie załogi rybaków (stosunek osobowy Polaków i Niemców wynosił z początku 1:2, później 2:1), odławiano sporo węgorza, który był czyszczony i wędzony na miejscu. Początkowo wędzeniem zajmowała się Niemka nazwiskiem Eichele. Ryby dostarczano do głównego ich odbiorcy, tj. elbląskiej centrali rybnej, codziennie za pośrednictwem połączenia kolejowego Suchacz-Elbląg. Na potrzeby rybaków otwarto nawet kasyno rybackie.
Poza rybołówstwem i turystyką, w Suchaczu próbowała Spółdzielnia rozwijać także inne sektory tj. np. hodowlę krów i świń. Sadownictwo i ogrodnictwo stały się domeną Tadeusza Sońka, który stworzył inspekt nasion kwiatowych i warzywnych. Miejscowość ze względu na swoje położenie i ukształtowanie terenu wokół niej, bliskość lasu itp. nie stwarzała jednak warunków dla rozwoju rolnictwa. Znalazło to wyraz w opuszczeniu jej przez kilku rolników, o których pisano, że dla nich jako rolników nie ma tam żadnych widoków na przyszłość i chcą się przenieść na gospodarkę w Nowym Kościele.
Spółdzielnia swoją działalność prowadziła również w innych miejscowościach [zob. Mapa 1] tj. Brzezina, Wodynia - gdzie znajdowały się zagrody spółdzielcze, w Nowej Wsi – tu poza zagrodami Spółdzielnia miała również ww. cegielnię. W Tolkmicku i Elblągu otwarto (poza Suchaczem i Nowym Kościołem) piekarnie należące do spółdzielców, dodatkowo w Elblągu powstały związane z SGS warsztaty mechaniczne. Wspomniane wcześniej „Bazary” oprócz Nowego Kościoła, powstały w różnej liczbie: w Elblągu (najwięcej), Hucie Żuławskiej, Kadynach, Krynicy Morskiej, Łęczu, Milejewie, Suchaczu, Tolkmicku (2 „Bazary”)[zob.Tabela 1]. Warto zauważyć, że nie zawsze plany ekspansji Spółdzielni na kolejne miejscowości kończyły się sukcesem. Sztuka ta nie udała się np. w przypadku Przybyłowa (Dünhofen). Okazało się bowiem, że wówczas, kiedy przybyli tam ludzie Nieczuja-Ostrowskiego, zamieszkiwała już w Przybyłowie grupa nieznanych spółdzielcom osadników – ci nie wyrazili chęci należenia do Spółdzielni.
(APE, SPE, syg. 25/388, s. 58.)
W marcu 1946 roku podjęto decyzję, by w zastępstwie Przybyłowa objąć wieś Brzezina (Birkau), całkowicie zniszczoną i opuszczoną, gdzie wkrótce powstało kilka gospodarstw i zagród spółdzielczych.
Przez pewien czas [brak dokładnych danych] siedziba SGS znajdowała się w Suchaczu zwanym wówczas Bogdańcem lub w przysiółku (obecnie Bogdaniec) k. Suchacza [zob. wyżej; skan upoważnienia wystawionego dla B.Nieczuja-Ostrowskiego]

O dostarczenie niezbędnych medykamentów zwracano się do odnośnych władz, prawdopodobnie korzystano też z usług własnej przetwórni ziół leczniczych, której celem było tworzenie niejako substytutów lekarstw. Korzystając z dostępnych środków udało się spółdzielczej służbie zdrowia zwalczyć własnymi siłami (wg przekazów samych spółdzielców) epidemię świerzbu i wiele innych zaraźliwych chorób jak również i zawszenie szerzące się nagminnie wśród Niemców.
(APE, SPE, syg. 25/388, s. 73.)
Wkrótce nadarzyła się okazja do rozszerzenia zakresu działalności i przekształcenia punktu medycznego w Ośrodek Zdrowia z własną apteką. Na jego budowę została w 1946 przyznana Spółdzielni pożyczka w wysokości 200 tys. zł. Warto zauważyć, że „Spółdzielnia Nowy Kościół – w ramach swojego programu pierwsza - a przynajmniej jedna z pierwszych na terenie pozamiejskim powiatu elbląskiego - zdobyła się na utworzenie ośrodka zdrowia, dostępnego dla okolicznej ludności.
Do początków 1950 roku (a więc już w czasie gdy SGS już nie istniała) nie udało się rozwiązać problemów placówki związanych z brakiem środka lokomocji w postaci samochodu sanitarnego, czy też brakiem nocnego połączenia telefonicznego (ze względu na pracę poczty gdzie mieścił się działający aparat telefoniczny). Był już jednak w tym czasie częściowo przygotowany gabinet dentystyczny, który jednak nie funkcjonował z powodu braku stomatologa.
Zabezpieczenie przed groźbą chorób miała, według władz spółdzielczych, zapewniać także łaźnia złożona z kilku wanien oraz częste wizyty lekarza u członków spółdzielni.
Ze sprawozdania GKOS dowiadujemy się, iż na kierownika Domu Dziecka został powołany ks. Stanisław Ryńca, dzieci powierzono opiece sanitarnej i zdrowotnej Tadeusza Paliborka. Dokument wskazuje również, że z opieki Domu mogły korzystać nie tylko sieroty, które straciły oboje swoich rodziców, ale także „półsieroty” oraz rodziny znajdujące się w bardzo trudnych warunkach. (APE,PKOS, syg. 805/11, s. 21.)
(APE, GRN, syg. 12/90, s. 37.)
*[22]W lipcu 1946 roku Powiatowy Urząd Ziemski w Elblągu przyznał oficjalnie, w tymczasowe użytkowanie na sierociniec-gospodarstwo 7 ha. wraz z budynkami po Niemcu Wosman Johan w Nowym Kościele i 8 ha. ziemi z gospodarstwa Stobe Ernst.; APE, SPE, syg. 25/388, s. 109.

Być może zjawisko to było wynikiem celowej akcji, zmierzającej do rozbicia spójności środowiska spółdzielców? Są to jednak domysły. Faktem jest, że akcją osadniczą można było kierować centralnie.
(P. Nieczuja-Ostrowski, Inicjatywa..., s.263.)
Źródło:
B.M. Nieczuja-Ostrowski, Drogi miłości bożej, Kraków 1993, s. 42.
Archiwum Państwowe w Elblągu z siedzibą w Malborku (dalej: APE), Starostwo Powiatowe w Elblągu (dalej: SPE), syg. 25/388, s. 12, 17, 24, 34, 49, 52, 54, 67.
P. Nieczuja-Ostrowski, Spółdzielnia AK, [w:] „Tygiel. Kwartalnik Elbląski”, red. Ryszard Tomczyk, Zbigniew Tomasz Szmurło, Grzegorz Baranowski, Lech Brywczyński, Janusz Charytoniuk, T. 29, Elbląg 2002, s. 84.
A. Wełniak, Nazewnictwo przejściowe miejscowości na terenie powiatu elbląskiego w latach 1945-1949, [w:]
„Rocznik Elbląski”, red. Andrzej Groth, T. 21, Elbląg 2008, s. 195.
L. Zieliński, Osadnictwo wiejskie w powiecie elbląskim w latach 1945-1950 , [w:] „Rocznik Elbląski”, red.
Marian Biskup, T. 3, Gdańsk 1966, s. 184.
P. Nieczuja-Ostrowski, Spółdzielnia AK... .; Idem, Spółdzielnia Gospodarczo-Społeczna w Nowym Kościele, [w:] „Tygiel. Kwartalnik Elbląski”, red. Ryszard Tomczyk, Zbigniew Tomasz Szmurło, Jan Miłoszewski, Grzegorz Baranowski, Lech Brywczyński, Janusz Charytoniuk, T. 34, Elbląg 2004.; Idem, Inicjatywa społeczno-gospodarcza akowskich osadników w powiecie elbląskim w latach 1945-1949, [w:] „Rocznik Elbląski”, red. Wiesław Długokęcki, T. 20, Elbląg 2008.
Archiwum Państwowe w Elblągu z siedzibą w Malborku, Gminna Rada Narodowa i Zarząd Gminny w Tolkmicku (dalej: GRN) z lat 1945-1954, zespół nr 12; Prezydium Powiatowej Rady Narodowej i Urząd Powiatowy w Elblągu (dalej: PRN) z lat [1945] 1950-1975, zespół nr 36; Powiatowy Komitet Opieki Społecznej w Elblągu (dalej: PKOS)z lat 1945-1949, zespół nr 805.11 Archiwum Państwowe w Gdańsku (dalej: APG): Państwowy Urząd Repatriacyjny Wojewódzki Oddział Gdański (dalej: PUR) z lat 1945-1951, zespół nr 1167; Komitet Wojewódzki Polskiej Partii Robotniczej w Elblągu (dalej: KW PPR) z lat 1945-1948, zespół nr 2599.
P. Herrmann, Relacja o czasach polskich i rosyjskich w Elblągu od stycznia 1945 do mają 1946 roku, tłum. z j. niem. Mieczysław Józefczyk, tłum. z j. pol. Róża Jamróz, red. nauk. Józef Borzyszkowski i Marion Brandt, Gdańsk-Elbląg 2009.
S. Babisiak, Kołchoz „na próbę” [w:] „Ziemia Pomorska”, nr 95 (349), s. 2.
S. Gierszewski, Elbląg. Przeszłość i teraźniejszość, Gdańsk 1970, s. 178-190, 235.