
dniu 13 września 1772 roku Frombork dostał się pod rządy Prusaków. Przedstawiciele biskupa warmińskiego
(w latach 1767–1795) Ignacego Krasickiego i kapituły składają hołd królowi Prus
(w latach 1740-1786) Fryderykowi II. Pod władztwem pruskim odebrano biskupom władzę nad katolicką Warmią, majątki kościelne uległy częściowej konfiskacie, upadło też znaczenie kapituły warmińskiej.
Z dokonanego w tym roku spisu ludności i inwentarza wynika, że Frombork i okolice były w krytycznej sytuacji gospodarczej. Miasto posiadało wówczas dziewięć domów użyteczności publicznej, a wśród nich plebanię oraz kapelanię ze szkołą parafialną. Z rozwiniętego niegdyś rzemiosła nie zostało wiele. Pracowało już tylko ośmiu sukienników, dwie gorzelnie i 70 domów (na 189) miało prawo warzenia piwa chociaż tylko jedna trzecia czerpała z tego dochód. Miejscowe piwo sprzedawano w karczmie miejskiej, która stała przy drodze do Braniewa. Autor spisu zaznacza zły stan dróg i mostów, a także uskarża się, że mieszczanie i właściciele statków tracą, jeden po drugim, niemal wszystkie źródła zarobku. Nastąpił też zastój w pracy portu.
Rada Miejska Fromborka składała się z 9 rajców i pisarza. Byli to: dwóch burmistrzów, sędzia, dwóch asesorów, dwóch komorników (miejski i okręgowy), piwowar, starszy rady kościelnej i pisarz. Nad porządkiem publicznym - rozpatrując drobniejsze sprawy - czuwał burmistrz. W sprawach dotyczących sporów między kupcami a rzemieślnikami powoływano sąd ławniczy.
Miasto posiadało sprzęt pożarniczy, a mianowicie sikawkę z miedzianym kotłem na dwie beczki wody, cztery kadzie dębowe, dziewięć osęków (bosak) i dwie drabiny. Każdy z mieszczanin musiał mieć w pogotowiu skórzane wiadro oraz zdatną do użytku drabinę.
W bydło i trzodę chlewną (obowiązywał zakaz hodowli kóz) miasto było średnio zasobne, mimo braku własnego pastwiska.
W obrębie miasta właściwego mieszkało 1367 osób, w tym 10 osób przy szpitalu miejskim, trzech kapłanów przy kościele parafialnym i sześć osób służby dla obsługi plebanii. Na gruntach kapitulnych natomiast, do których zaliczano Wzgórze Katedralne oraz przedmieścia "przy szpitalu" i "przed młynem", naliczono razem 450 osób.
W 1772 roku ludność Fromborka liczyła wraz z duchowieństwem i mieszkańcami przedmieść 1817 osób. Po wojnach napoleońskich (1807-1812) ludność ta przerzedziła się do 1380 osób. W 1817 roku Frombork liczył jeszcze tylko 1521 mieszkańców.
(Źródło: B. Chorostian, op. cit.,s.175-176.)
Pod rządami pruskimi Frombork przeżywał jeszcze większy gospodarczy i kulturalny upadek. Stał się prowincjonalnym miasteczkiem, a raczej osadą rybacką żyjącą w cieniu Braniewa. Katedra była w opłakanym stanie. Kapituła pozbawiona przez władze pruskie dochodów nie mogła jej zabezpieczyć przed dalszym niszczeniem i dopiero w 1838 roku rozpoczęto tam remonty.
U schyłku XVIII wieku we Fromborku, który stawał się znany jako miasto związane z Mikołajem Kopernikiem, jedyną inwestycją była budowa zajazdu nazwanego imieniem astronoma. Warto dodać, iż obok Kopernika żyli tutaj znakomici humaniści Renesansu - Jan Dantyszek (w latach 1538-1548), Marcin Kromer (w latach 1579-1589) oraz Stanisław Hozjusz (w latach 1551-1579).
W połowie XIX wieku wzrastająca popularność imienia Kopernika oraz zainteresowanie zabytkami sztuki i kultury średniowiecznej przyniosło pewne ożywienie miasteczka. W 1852 roku liczba mieszkańców wzrosła do 2370 osób.

Wpływ na rozwój turystyki miało uruchomienie w 1899 roku prywatnej linii kolejowej [zob. temat] Elbląg - Braniewo przez Frombork. Po 1901 roku na Kopernikusstrasse uruchomiono drugi browar (pierwszy powstał w 1830), którego właścicielem był August Steffen. W 1916 roku, na górnym piętrze wieży, którą nazwano "Wieżą Kopernika", urządzono z inicjatywy kanonika miejscowej kapituły i historyka Eugeniusza Brachvogla, maleńkie muzeum astronoma. Znajdowały się w nim m.in. reprodukcje ksiąg i dokumentów zrabowanych przez Szwedów, oraz oryginalny list Kopernika. Ta skromna ekspozycja kopernikańska cieszyła się dużym zainteresowaniem. Na Wzgórzu Katedralnym powstał też monumentalny (30-metrowa neogotycka wieża) pomnik astronoma, który 8 października 1909 roku został uroczyście odsłonięty przez samego cesarza Wilhelma II. Pomnik ten zniszczono jednak po 1945 roku, uznając go za symbol faszyzmu.

Około 1930 roku nastąpiło pewne ożywienie w mieście. Pojawiło się kilka niewielkich fabryczek. W 1939 roku Frombork liczył 2981 mieszkańców, był gęsto zabudowany, a ciasne uliczki prowadziły na rynek, który zamykał okazały neogotycki ratusz. Miasteczko miało młyn
(zbudowany przez Ernesta Hantela w latach 1872 -1873), halę rybną, dwa hotele: "
Kopernikus" i "
Dautsches Haus", nową szkołę oraz lecznicę ortopedyczną
*[6]. W dniu 27 września 1928 roku odbyło się uroczyste poświęcenie zakładu, nazwanego "
Domem Kopernika".
Monumentalny pomnik M.Kopernika zniszczony po 1945 r.
W dniu 9 lutego 1945 roku, po ciężkich walkach
(Frombork przechodził kilkakrotnie z rąk do rąk), do Fromborka wkroczyły radzieckie oddziały 5. Armii Pancernej Gwardii dowodzonej przez gen. płk.
Wasilija Timofiejewicza Wolskiego oraz 48. Armii gen. lejt.
Nikołaja Iwanowicza Gusjewa. Broniąca miasta niemiecka dywizja pancerna, będąc okrążona przez wojska radzieckie, próbowała wraz z cywilami przedostać się na Mierzeję Wiślaną po zamarzniętym Zalewie. Zbombardowany przez lotnictwo radzieckie lód nie wytrzymał ciężaru i załogi ze sprzętem oraz cywile zatonęli w lodowatych wodach Zalewu Wiślanego [
zob. też].
Katedra fromborska, jak to już bywało wielokrotnie w ciągu wieków, stała się ofiarą zniszczeń i grabieży. Większość zabudowań miasteczka zburzyły pociski i strawił pożar (ok.60-70%). Na Wzgórzu Katedralnym w gruzach legło kilka budynków: biblioteka, Stary Wikariat, kanonia Św. Mikołaja z przyległymi budynkami gospodarczymi, a po pałacu biskupim i wieży dzwonniczej pozostały jedynie wypalone mury.
Tak oto wspominał swój przyjazd do Fromborka w 1946 roku kierownik Zakładów Przemysłu Budowlanego w Elblągu Tomasz Wojtasik:
[...] w końcu kwietnia 1946 roku odbył się próbny przejazd pociągu złożonego z parowozu i jednego wagonu. Pasażerami byli: przedstawiciele kolei, starosta Gąssowski, przedstawiciele Urzędu Likwidacyjnego, Pawłowski oraz ja. W Tolkmicku dosiadł się burmistrz tego miasteczka Żytyński, gdyż podróż miała być kontynuowana do Fromborka. Miasto było opustoszałe. Zboczem dostaliśmy się do katedry, która sprawiała przygnębiające wrażenie ze względu na wielkie zniszczenia, porozbijane grobowce, porozrzucane kości. Wstrząśnięci wróciliśmy na stację i udaliśmy się w powrotną podróż, zatrzymując się na krótko w Tolkmicku...
(T. Wojtasik, op.cit.,s.140.)

Do spustoszonego miasteczka zaczęli napływać pierwsi osadnicy z różnych stron kraju i przesiedleńcy z dawnych kresów RP. W 1946 roku uruchomiono nadzalewową linię kolejową Elbląg - Braniewo, uporządkowano port rybacki
(usunięto wraki zatopionych łodzi i kutrów i pogłębiono basen portowy), którego oficjalne otwarcie nastąpiło w dniu 15 grudnia 1948 roku. Otwarto sklepy, gospodę
ZSCh, a później
(1957), w związku ze wzmagającym się stale ruchem turystycznym, zorganizowano również i schronisko
PTTK w jednej z dawnych kanonii
(św. Stanisława). Otwarta została szkoła oraz Państwowy Dom Dziecka, a także
(1953) na miejscu dawnej lecznicy ortopedycznej
*[7] otwarto
Państwowy Szpital dla Psychicznie i Nerwowo Chorych. Ludność miasteczka zajmowała się
(jak na początku istnienia osady) głównie rolnictwem i rybołówstwem. Rybacy stowarzyszeni w spółdzielni rybackiej "
Ignalino"
(później "Barkas") posiadali własny "Dom Rybaka".


Pałac biskupi (budowla gotycko-barokowa)zniszczony w 1945 r. Odbudowany w latach 1965-1970. Mieści główne sale ekspozycyjne Muzeum Mikołaja Kopernika.
Największym zdarzeniem kulturalnym w życiu powojennego Fromborka było
(ponowne) otwarcie w 1948 roku Muzeum
W latach 1966-1973 trwała największa w historii ZHP akcja: „Operacja 1001 Frombork”, która miała na celu przygotowanie Fromborka na obchody 500-tnej rocznicy urodzin Mikołaja Kopernika. Przez 7 lat ponad 30 tysięcy harcerek i harcerzy brało czynny udział przy odbudowie zniszczonego Fromborka. Spośród uczestników, za pracę przez co najmniej trzy turnusy, 2391 osób otrzymało tytuł Honorowego Obywatela Fromborka. Główna Kwatera ZHP ogłosiła też apel do harcerzy w całym kraju o zbiórkę "koperników" dla Fromborka - dziesięciozłotówek przeznaczonych na fundusz Operacji.

[...] Za kilka lat już nigdzie w żadnym mieście nie będzie takiego rynku. Brukowanego kocimi łbami, ze starą żeliwną pompą na środku, nieruchomego, jakby zasłuchanego w szczęk kopyt i turkot wozów, które przejeżdżały po nim sto, może dwieście, a może trzysta lat temu.
(H. Leśniowski, Operacja 1001- Frombork, s.10.)
*[6]W roku 1927 została rozpoczęta budowa katolickiego ośrodka ortopedycznego. W finansowaniu budowy pomógł biskup warmiński Augustyn Bludau (*6 marca 1862, †9 lutego 1930), zaciągając wysoką holenderską pożyczkę. Właścicielem ośrodka był niemiecki "Caritas" 27 września 1928 r. odbyło się poświęcenie zakładu, który otrzymał imię "Dom Kopernika". Już w sierpniu 1928 r. przyjęto pierwszych pacjętów. Wykonywano tutaj ok. 100 operacji ortopedycznych rocznie. Kadrę stanowili najwybitniejsi specjaliści ortopedii z Niemiec. Zakład był nowocześnie wyposażony i odpowiadał najwyższym wymaganiom. Dysponował 220 łóżkami i posiadał 4 oddziały:
1. Klinikę ortopedyczną, posiadającą 3 stacje: dla kobiet, mężczyzn i dzieci, razem około 180 łóżek, oddział operacyjny z 3 salami operacyjnymi, gipsownię, gabinet rentgenowski, laboratorium, salę sportową, pomieszczenia do fizykoterapii, masażu, kąpieli leczniczych. Pokoje dla chorych znajdowały się po słonecznej, południowej stronie.
2. Szkołę dla dzieci niepełnosprawnych, które ze względu na swoje kalectwo nie mogły uczęszczać do szkół miejscowych. Bardzo chore dzieci były uczone przez siostry przy łóżkach. Prowadzono również zajęcia przygotowujące do zawodu. Dla małych dzieci powstało przedszkole. Dzieci miały do dyspozycji plac zabaw.
3. Dom dla niepełnosprawnych, gdzie przyjmowani byli przede wszystkim pacjenci wymagający stałej opieki lekarskiej.
4. Cztery warsztaty: ortopedyczny, mechaniczny, kowalski, papierniczy. W warsztatach niepełnosprawni mogli uczyć się zawodu. W zajęciach uczestniczyło 30 uczniów.
Opieką lekarską zajmował się wyspecjalizowany lekarz, który miał do dyspozycji jednego lekarza pomocniczego oraz dwóch asystentów. W szpitalu pracowały 23 siostry z zakonu św. Katarzyny z Braniewa, , które poza opieką nad chorymi były przeszkolone w zakresie asystowania przy operacjach, wykonywania masaży leczniczych i zdjęć rentgenowskich. Szpital utrzymywał też filię w Elblągu. Od 1939 r. uzdrowisko pełniło również funkcję Rezerwowego Lazaretu Wojskowego. Pod koniec wojny placówkę ewakuowano w głąb Rzeszy.
(Źródło: www.szpital-frombork.pl)
*[7]Placówkę 17 grudnia 1946 roku przekazano ojcom Salezjanom. W 1948 roku powstało tu Niższe Seminarium Duchowne. Na pierwszy rok zgłosiło się 28 chłopców. Od 1 września 1950 r. zmieniono nazwę instytucji na Niższe Seminarium Duchowne Diecezji Warmińskiej. W dniu 3 lipca 1952 budynek seminarium został zajęty przez milicję, UB i pracowników Wydziału do Spraw Wyznań. Tego dnia zlikwidowano niższe seminaria w całej Polsce. Obiekt przekazano Wydziałowi Zdrowia Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Olsztynie, gdzie podjęto decyzję o utworzeniu szpitala dla nerwowo i psychicznie chorych. Przeprowadzono remont dawnego budynku lecznicy ortopedycznej. W 1953 r. przyjęto pierwszych 30 pacjentów ze szpitala w Kocborowie. Pierwsi lekarze pochodzili również z tego szpitala. Pod w marcu 1953 r. zakład zatrudniał 20 pracowników. W latach 60. przebywało tutaj średnio 200 pacjentów a zatrudnionych było ok. 170 pracowników. Od 3 listopada 1997 roku Samodzielny Publiczny Specjalistyczny Psychiatryczny Zakład Opieki Zdrowotnej we Fromborku. (Źródło: www.szpital-frombork.pl)
Zobacz też galerie: Frombork - miasto Kopernika oraz "Operacja 1001 - Frombork"