Rodzina Schmidtów

dniu 30 marca 1872 roku niewielki wówczas majątek Hohenhaff kupił od Kämmera mistrz murarski (Maurermeister) i radny miejski Elbląga (w latach 1872 -1877), Karl Schmidt.
Był on autorem lub współautorem wielu budowli na terenie Elbląga i powiatu. Do jego dzieł należą m.in. przebudowa (1877-1878) siedziby Bractwa Św. Jerzego (Georgenbruderhaus) *[4], pałac-zajazd Augusta Abbega w Bażantarni (1810-1811), okazały pałac w Janowie Pomorskim (1886), dwór w Jagodnie, willa Schefflera, pałac Adolfa Neufelda (ok. 1869) oraz jego własna rezydencja w Bogdańcu. Karl Schmidt był członkiem Elbląskiego Towarzystwa Starożytności. Po jego śmierci w 1889 roku, majątkiem i cegielnią kierowała wdowa Emilia Schmidt (*1842, † 1922). W 1892 roku zarządzanie przejął jeden z dwóch synów, dr Carl Arnold Schmidt (†31.12.1931). Był on absolwentem Elbląskiego Gimnazjum Akademickiego - zdał egzaminy w okresie wielkanocnym 1881 roku. Od 1908 roku do końca II wojny światowej całością majątku kierował jego brat, Ernst.
Emilia Schmidt po przekazaniu zarządu cegielni i majątku w ręce synów oddała się działalności dobroczynnej niosąc pomoc podczas epidemii cholery, która ogarnęła Tolkmicko w 1894 roku. Zmarły wówczas 42 osoby. Już wcześniej znano ją z działalności charytatywnej, bowiem była zaangażowana w pomoc ofiarom wojen Prus z Danią, Austrią i Francją, oraz powodzi na Nogacie w latach 1876 i 1888. W dniu 22 marca 1897 roku, za swoją działalność charytatywną podczas wojen pruskich, otrzymała Kriegsdenkmünze für Rich Kombattanten und der Erinnerungsmedaille (medal pamięci cywilnych kombatantów wojennych).
Toruński dziennik "Die Presse : Ostmärkische Tageszeitung Anzeiger für Stadt und Land", w numerze 132 (Zweites Blatt) z soboty 8 czerwca 1912 roku na stronie 2 pisał:
Kobiecy wojenni weterani w Prusach Zachodnich.
Z Tczewa doszła do nas wiadomość, że pani Teresa Fichtner jest jedyną posiadaczką w Prusach Zachodnich orderu zasługi, Krzyża Luizy dla Kobiet i Panien. Krzyż ten nadał (przyznał) cesarz Wilhelm I w 1871 roku za opiekę nad rannymi i więźniami wojennymi, na dworcu w Tczewie. Do tego ustosunkował się Elbinger Zeitung w którym napisano, że ta 80 letnia dama nie jest jedyną osobą odznaczoną w Prusach Zachodnich, ale także pani Emilia Schmidt z Łęcza (Bogdańca) jest w posiadaniu Krzyża Zasługi dla Kobiet i Panien, a także otrzymała Medal Pamięci dla Osób Cywilnych i Medal Pamięci z dnia 22 marca 1897 roku.
(Tłumaczenie z języka niemieckiego Danuta Thiel-Melerska)
Wygląd pani Schmidt upamiętnia zachowana do dziś polichromia umieszczona na ścianie zewnętrznej dworu w Bogdańcu, do której przylega drewniana weranda. Nieznany artysta uwiecznił Emilię Schmidt wraz z dwójką dzieci - niewątpliwie z synami Carlem i Ernstem - w otoczeniu tarcz herbowych Elbląga i czarnego gryfa (którego znaczenia można się tylko domyślać), między którymi widnieją trzy cegły powiązane spoiną - zapewne jako symbol profesji jej męża (mistrz budowlany - Maurermeister). Obraz z mozaikowym złoconym tłem umieszczony jest w płytkiej przypominającej ołtarz wnęce, obok namalowano pejzaże z kwiatami białych lilii, które mogą symbolizować czystość, niewinność i cnotę postaci uwiecznionej na polichromii.
"Willa", basen portowy i pozostałości z kompleksu cegielni Schmidt-Lenzen w ok. 1950 r.
Rodzina Schmidtów posiadała Bogdaniec przez 73 lata. Zamienili oni skromną manufakturę w kompleks trzech cegielni położonych nad Zalewem Wiślanym w rejonie od dawnego Suchacza (obecne ul. Królowej Marii i Portowa były terenem cegielni) po tzw."willę" k. Nadbrzeża [zob. zdjęcie i mapka powyżej]. Cegielnie posiadały własne baseny portowe, linie wąskotorowe oraz dostęp do kolei nadzalewowej. Schmidtowie byli prekursorami nowoczesnych metod produkcji ceramiki budowlanej w pasie od Jagodna po Tolkmicko. Jako pierwsi w tym rejonie wykorzystali do pracy w cegielni maszyny parowe. Dzisiejszy port w Suchaczu był wówczas basenem portowym (środkowej) największej cegielni zespołu Hohenhaff. Glinę wydobywano na górze w pobliżu Bogdańca. Ładowano ją na wagoniki - wywrotki doczepione do stalowej liny założonej na dwa dużych rozmiarów koła. Maszyna parowa uruchamiała tzw. "koller". Wagoniki z gliną zjeżdżały na dół w pobliżu kollera. Po wyładowaniu zaczepiano je z drugiej strony koła do liny wciągającej je na górę [zob. temat]. W cegielniach Hohenhaff zatrudniano ok. 200 pracowników z okolicznych miejscowości. Produkowano w nich dachówki, cegły i dreny. Produkty ładowano na wagony i barki, którymi przewożono je do m.in. Elbląga, Królewca i dalej... Marka "Schmidt - Lenzen" była znana w całych Prusach.
W latach 1920-1945 Hohenhaff był pod względem gospodarczym znacznie bardziej rozwinięty niż Reimannsfelde, z którego się wyłonił. Należał administracyjnie do Lenzen (Łęcze), gdzie figurował pod numerem 191.

Widok największej cegielni kompleksu Schmidt-Lenzen - Hohenhaff od strony basenu portowego (obecnie port w Suchaczu).
Reprodukcja cyfrowa obrazu będącego w domenie publicznej.
Wejście do portu, cegielnia i majątek Hohenhaff (zabudowania na dalszym planie -z widoczną wieżą - z lewej strony u góry) - widok od strony Zalewu Wiślanego.
*[4]Nie należy mylić z dawnym Dworem Artusa (Artushof vel Junkerhof), który został zbudowany w latach 1578-1593 na rogu obecnej ul. Kowalskiej. Budowla powstała pod nadzorem Hansa Schneidera von Lindau (*1544, †1608). Karl Schmidt przebudował gruntownie Dwór Artusa w latach 1877-1878 na eklektyczną (łączącą wiele różnych stylów architektonicznych) kamienicę według projektu Ende & Bockmann z Berlina.